Czy Honda Civic Tourer spodoba się Polakom?
Czy Honda Civic Tourer nie trafia na rynek zbyt późno? Właśnie pojawiła się w salonach. Samochód będzie oferowany z dwoma silnikami do wyboru: benzynową jednostką 1,8 l oraz dieslem 1,6 l.
Cena podstawowej wersji 1,8 i-VTEC (Comfort) z manualną skrzynią biegów wynosi 81 400 zł – to o 4 700 zł więcej, niż w przypadku 5-drzwiowego Civica. Z kolei bazowa odmiana z wysokoprężnym silnikiem 1,6 l i-DTEC została wyceniona na 87 500 zł. Należy jednocześnie zaznaczyć, iż w przypadku diesla producent na samym dole cennika umieścił skromnie wyposażoną odmianę S. Bardziej pożądana wersja Comfort to już wydatek 92 700 zł. Dopłata do automatycznej skrzyni biegów, oferowanej wyłącznie w połączeniu z silnikiem benzynowym, wynosi 4 000 zł.
Na polskim rynku będą również oferowane dwa pakiety nowoczesnych systemów bezpieczeństwa. Wersje Sport, Lifestyle i Executive można uzupełnić o tzw. „Pakiet 1” (3 800 zł), w którego skład wchodzą: system aktywnego hamowania w ruchu miejskim, system monitorowania “martwego pola”, system automatycznych świateł drogowych, system ostrzegania przed kolizją, system rozpoznawania znaków drogowych, system ostrzegania o zjeżdżaniu z pasa ruchu oraz system ostrzegania o zbliżającym się pojeździe podczas cofania.
„Pakiet 2” (9 900 zł) obejmuje wszystkie technologie oferowane w „Pakiecie 1” (z wyłączeniem systemu aktywnego hamowania w ruchu miejskim) i dodatkowo tempomat adaptacyjny oraz system ograniczający skutki kolizji CMBS. Można go zainstalować jedynie w najbogatszej odmianie Executive.
WIELKOŚĆ:
W porównaniu z 5-drzwiową wersją Civica, nowe kombi Hondy jest dłuższe o 235 mm i wyższe o 10 mm, przy czym dodatkowe milimetry zostały wykorzystane przede wszystkim do powiększenia bagażnika, który oferuje łącznie 624 litry pojemności. To wystarczy na spakowanie sześciu walizek, z których dwie mniejsze można umieścić w praktycznym, 117-litrowym schowku ukrytym pod podłogą bagażnika. Jest oczywiście możliwość złożenia kanapy i uzyskania płaskiej powierzchni ładunkowej (1668 litrów), natomiast siedziska tylnych foteli można też unieść, aby wygospodarować miejsce do transportu wyjątkowo wysokich przedmiotów. Nie bez znaczenia jest również niski próg załadunku (565 mm) oraz zastosowanie w przestrzeni bagażowej praktycznych rozwiązań, jak na przykład specjalnego schowka na roletę bagażnika czy łatwego w czyszczeniu dywanika. W kategorii przestrzeń i funkcjonalność nowa Honda Civic Tourer w pełni zasługuje więc na „piątkę z plusem”.
Większych zastrzeżeń nie budzi też wykończenie kabiny pasażerskiej. Kokpit został przeniesiony wprost z Civica 5d w wersji modelowej 2014, co oznacza, że – w zależności od wersji – na kierownicy i tapicerce pojawiły się białe przeszycia, centralny panel i przyciski na kierownicy zostały wykończone czarnym lakierem fortepianowym, a całość uzupełniają chromowane wstawki. Jak przystało na Hondę fotele są dość miękkie i bardzo wygodne – jedynym problemem jest „skokowa” regulacja pochylenia oparcia, przez co ciężko dobrać idealną pozycję za kierownicą. Nie powinno za to zabraknąć miejsca dla osób siedzących z przodu i z tyłu, przy czym w tylnym przedziale jest go nawet więcej, niż w odmianie 5-drzwiowej, a to za sprawą wyżej poprowadzonej linii dachu. Na uznanie zasługuje dobre wyciszenie kabiny podczas jazdy z prędkością autostradową, co potęguje rodzinny charakter Civica Tourer, jako samochodu wręcz stworzonego do pokonywania długich tras.
WRAŻENIA Z JAZD:
W parze z komfortowym wnętrzem idą pewne właściwości jezdne, uzyskane dzięki drobnym modyfikacjom zawieszenia uwzględniającym specyfikę europejskich dróg. Nowością w wersji Tourer jest system adaptacyjnych amortyzatorów tylnego zawieszenia, oferujący trzy tryby pracy: Comfort, Normal i Dynamic. Różnice w prowadzeniu auta w poszczególnych trybach są najbardziej odczuwalne na szybkich, krętych drogach – w ustawieniu Dynamic nadwozie nie przechyla się zbytnio na boki, a kierowca może z dużą precyzją określić tor jazdy auta, natomiast po wybraniu trybu Comfort reakcje nadwozia na nagłe zmiany obciążenia są mniej przewidywalne, za to wzrasta komfort resorowania.
Egzemplarze Hondy Civic Tourer udostępnione do testów były wyposażone w pakiet nowych systemów wspomagających jazdę, wśród których na uwagę zasługuje system aktywnego hamowania w ruchu miejskim. Podczas jazdy z niewielką prędkością układ może wyhamować auto, aby zapobiec kolizji z samochodem jadącym z przodu. Należy jednocześnie zaznaczyć, że ostrzeżenia dźwiękowe i wizualne emitowane przez ten i inne systemy zainstalowanie na pokładzie Civica Tourer nie są natarczywe i nie rozpraszają uwagi kierującego, a jeśli zajdzie taka potrzeba można je wyłączyć.
Prezentacja nowego kombi Hondy była też okazją do sprawdzenia wydajności nowego silnika wysokoprężnego i-DTEC o pojemności 1,6 litra. Jednostka o mocy 120 KM i maksymalnym momencie obrotowym 300 Nm przekonuje nie tylko dobrą elastycznością podczas przyspieszenia na wyższych biegach, ale również miękką, płynną pracą, chociaż na postoju i podczas dynamicznego przyspieszania kierowca nie będzie miał wątpliwości, że pod maską pracuje diesel. Producent deklaruje, iż średnie spalanie powinno utrzymywać się na poziomie 3,8 litra. Nam udało się uzyskać średnio 5,1 litra – rewelacyjny wynik! W gamie dostępny jest również znany silnik benzynowy 1,8 litra i-VTEC, generujący 142 KM i 174 Nm, który może współpracować zarówno z 6-biegową skrzynią ręczną, jak i z 5-biegowym automatem.
Wszystko wskazuje więc na to, że Honda wprowadza na rynek silnego gracza, który ma szansę zagrozić liderom sprzedaży i podbić serca europejskich kierowców, szukających idealnego auta dla swojej rodziny. W końcu Civic Tourer został zaprojektowany, dopracowany oraz wyprodukowany w Europie dla Europejczyków, zachowując jednocześnie swój japoński charakter.
źródło: MotoTarget